Analiza składu kosmetyków – według INCI. Jak czytać?

Czytanie składów kosmetyków to jeden z elementów świadomej pielęgnacji skóry. Po rozpoznaniu swojego typu cery dobieramy konkretne składniki w kosmetykach, dostosowane do potrzeb danej skóry i ukierunkowane na konkretny problem, z którym akurat się borykamy.

Co to jest INCI?

INCI to skrót od International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, jest to międzynarodowy system nazewnictwa składników kosmetyków. Nazwy substancji chemicznych są opisane za pomocą języka angielskiego, a rośliny – łacińskiego. Wprowadzono go w celu ujednolicenia nomenklatury substancji. Pozwala on dokładnie prześledzić konsumentowi zawartość produktu. Spis ten obowiązuje w krajach Unii Europejskiej, USA, Chinach i Japonii. Obowiązujące prawo w UE wymaga, aby wszystkie kosmetyki umieszczały skład według INCI na opakowaniu lub ulotce. Większość kosmetyków składa się z trzech elementów – bazy, składników aktywnych i substancji pomocniczych.

Jak czytać skład według INCI?

Istnieje kilka podstawowych zasad, wskazówek, które pomagają analizować skład kosmetyków.

  • Kolejność zapisania składników ułożona jest malejąco według ich stężeń

Składniki ułożone są w kolejności według stężeń danej substancji – od najwyższego do najniższego. Zasada ta obowiązuje tylko dla stężeń powyżej 1%, te o mniejszym stężeniu mogą być ułożone w dowolnej kolejności. Zazwyczaj to substancje zapachowe, barwniki i konserwanty.

  • Producent nie ma obowiązku podawania stężeń składników

Dzięki temu chroniona jest receptura danego produktu. Niektóre marki podają na opakowaniu stężenie głównego składnika aktywnego, takie jak Basiclab czy The ordinary.

  • W składzie według INCI muszą znaleźć się alergeny zapachowe jeśli występują w odpowiednim stężeniu

Substancji uczulających, których producenci muszą wymieniać w składzie, jest 26. Nakazuje się, aby były one wyszczególnione jeśli występują w stężeniu 0,001% w produkcie niespłukiwanym oraz 0,01% w produkcie zmywalnym. Poniżej tych stężeń nie ma konieczności ich podawania. Pod nazwą Parfum lub Fragrance może kryć się wiele substancji zapachowych. Przykładowe nazwy substancji zapachowych:
Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Citronelol, Limonen, Linalool.

  • Substancje barwiące mają postać cyfr poprzedzonych „CI”, np. CI 10006 

Barwniki są poprzedzone skrótem „CI” – Colour Index. Mogą one być wymienione na końcu składu, w dowolnej kolejności.

  • Powtarzające się nazwy grup składników
Czytając składy, można zauważyć powtarzalne słowa, które ułatwiają zapamiętanie i rozpoznanie poszczególnych substancji. Oto niektóre z nich:
(…) Extract – ekstrakty z roślin, np. Yerba mate extract (ekstrakt z yerba mate)
(…) Hydrosol/Water – hydrolaty np. Mentha Piperita (Peppermint) Flower Water (hydrolat z mięty pieprzowej)
(…) Oil – oleje roślinne i olejki eteryczne, np. Cocos Nucifera (Coconut) Oil (olej kokosowy)
Wyjątek to Mineral Oil / Paraffin Oil – substancje ropopochodne.
(…) Acid – kwasy, np.Citric Acid (kwas cytrynowy), Salicylic Acid (kwas salicylowy)
(…) Alcohol – alkohole tłuszczowe, np. Ceterayl Alcohol, Cetyl Alcohol
Wyjątek to Alcohol i Alcohol Denat, o zupełnie innym działaniu, pełniące rolę konserwantu, ale wysuszające skórę.
(…) Glycol – glikole, np. Propylene Glycol (glikol propylenowy)
– (…) paraben – parabeny, np. Methylparaben,
Silikony – nazwy kończące się na -cone, -siloxane lub -conol, np. Dimethicone, Methicone, Cyclopentasiloxane

Analiza składów kosmetyków – programy i aplikacje online

Mnogość składników o dziwnych nazwach może zniechęcać przed ich czytaniem i analizą. Na początku nazwy składników mogą być dla nas dość enigmatyczne, jednak z czasem sprawdzając daną substancję w Internecie, czy zwracając uwagę na powtarzające się nazwy, można dojść do wprawy. Z pomocą przychodzą też aplikacje mobilne czy strony internetowe, którymi można się wspomóc. Są to np.:

Dlaczego warto czytać i analizować składy kosmetyków?

Po rozpoznaniu swojego typu cery możesz „polować” na składniki, które są polecane do Twojego rodzaju skóry, czy na te, które są ukierunkowane na dany problem. Jeśli wiemy, że mamy na jakiś składnik uczulenie, czy naszą skórę zapycha, to po prostu unikamy go przy kolejnym produkcie. Nieprzypadkowe zakupy kosmetyczne czynią nas świadomymi konsumentami. Warto zwracać uwagę na to, co nakładamy na swoją skórę (tak jak na to, co jemy :)) Jest kilka kontrowersyjnych substancji, których unikam w swoich kosmetykach, ale to temat na kolejny artykuł.

 

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *